November 25, 2010

LADY GAGA in Poland


The Krasnals. Whielki Krasnal
"- How it is?
- It is like this. I'm interested in the condition of contemporary woman./
LADY GAGA in Poland / from the Great Poles series"
2010. Oil on canvas. 41 x 41 cm


(
the dialog comes from the titles of exhibitions by Miroslaw Balka in Tate Modern "How it is" and Maciej Maciejowski in National Gallery in Cracow "It's like this")
.

LADY GAGA in Poland

The Krasnals. Whielki Krasnal
"- How it is?
- It is like this. I'm interested in the condition of contemporary woman./
LADY GAGA in Poland / from the Great Poles series"
2010. Oil on canvas. 41 x 41 cm

(
the dialog comes from the titles of exhibitions by Miroslaw Balka in Tate Modern "How it is" and Maciej Maciejowski in National Gallery in Cracow "It's like this")

November 23, 2010

Obraz The Krasnals najdrożej sprzedany na aukcji dla EXITU


The Krasnals. Whielki Krasnal
"- How it is?
- Tak jest. Interesuję się kondycją współczesnej kobiety./
Catherine Deneuve w filmie "Wstręt" Romana Polańskiego 1965r."
2010. Olej na płótnie. 41 x 41 cm

Obraz Whielkiego Krasnala sprzedał się za 6000zł.
inne:
Tadeusz Kantor
Bez tytułu - 3 800 zł
Natalia LL Trwoga paniczna - siekana - 4200zł
Zbigniew Libera
Bez tytułu - 3200zł
.
http://www.artinfo.pl/?lng=1&lngcode=pl&pid=catalogs&sp=auction&id=1290&page=2&sobj=1&sl=20&sdisp=1

November 18, 2010

Lady Gaga in Poland


The Krasnals. Big Dwarf "I love Poland / Lady Gaga from 'The Great Poles' series". 2010. Acrylics on canvas. 54 x 65,5 cm

Lady Gaga - concert
When:
11/26/2010
Where:
Hala GdañskGdansk, POLAND
.

Lady Gaga in Poland

The Krasnals. Big Dwarf "I love Poland / Lady Gaga from 'The Great Poles' series". 2010. Acrylics on canvas. 54 x 65,5 cm


Lady Gaga - concert
When:
11/26/2010
Where:
Hala GdañskGdansk, POLAND

November 15, 2010

Surrealizm krytyczny

GÓWNOJADA – Śmiercionośna Gra planszowa dla artystów”
Cmentarz nieznanego artysty


Tłem gry jest kartelowe cmentarzysko sztuki. Praktyki monopolistyczne korporacji sprawiły, że sztuka została pogrzebana. Na ziemi snują się trupy artystów pod postacią zombi i bosowie kartelu. Człony kartelu to kamienne molochy, grobowce sztuki, działające na zasadzie ‘porozumień’ i wymuszania transakcji wiązanych. Mamy tu wielkie rodziny ze słynnymi nazwami i swoimi rezydencjami jak Tate Modern, Frieze Foundation, Art Basel, MoMA, Gaugenheim; w Polsce Zachęta, MSN, FGF, Raster, CSW, IAM. Co jakiś czas odbywa się demonstracyjny happening – pogrzeb sztuki, w postaci targów, festiwali, konkursów czy biennale, wielkich kuratorowanych wystaw zbiorowych lub retrospektywnych.


The Krasnals. Whielki Krasnal "GÓWNOJADA – Śmiercionośna Gra planszowa dla artystów / Cmentarz nieznanego artysty”. 2010. Olej na płótnie. 130 x 160 cm


„Gównojada” stanowi łańcuch pokarmowy, wiąże on ze sobą producentów, konsumentów i reducentów. Jednak obieg materii i przepływ energii są kontrolowane. Negatywne efekty tych praktyk to przede wszystkim1) nie sprzyjanie obniżaniu cen 2) ograniczenie konkurencji 3) ograniczenie samodzielności uczestników rynku 4) wprowadzenie restrykcji w stosunku do podmiotów nie będących partnerami porozumień monopolistycznych 5) stanowienie zagrożenia interesu publicznego. Niewielka liczba rządzących podmiotów gospodarczych sprawia, iż następuje wówczas łatwa możliwość komunikowania się konkurentów i minimalizowanie ryzyka nieprzewidzianych zachowań klienta, odmiennie niż jest to w warunkach naturalnej rywalizacji.




Co jakiś czas kartel wypuszcza hasło, że jest moda na jakieś zjawisko i zaczyna sztucznie je nakręcać. Dość świeża moda na powrót surrealizmu jest tego najlepszym przykładem. Zarządzono odgórnie, kampanię pod hasłem, że młodzi mają być zmęczeni rzeczywistością, po czym produkuje się dowody potwierdzające najnowsze hasło. Na terenie Polski zaszczytu dostępu do najwyższego stanowiska nadwornego producenta surrealizmu dostąpił Jakub Julian Ziółkowski, który już przedtem wykazywał tego typu zainteresowania.

Na cementarzu / czynność machania językiem powtarzana cyklicznie od 8:01 - 7:59 / fragment


Ciekawostką jest fakt, że wizualnie prace Ziółkowskiego są lekkie, rodem z ilustracji dziecięcych, bezpieczne i wręcz przyjazne w odbiorze. Nie wywołują jakiegokolwiek niepokoju. Nie zakłócają spokojnego, ‘prawidłowego’ odbioru sztuki przez odbiorców. Czyli dokładnie jak kiczowate dzieło popkulturowe. Natomiast opisy wykreowane przez obsługę korporacyjną windują te prace w absurdalne, nieadekwatne do ich zawartości rejony – po to, aby dać poczucie pożywki na którą jednak jest zapotrzebowanie, ale w formie bezpiecznej dla kartelu, poprawnej politycznie, w pełni kontrolowanej. Profesjonalizm w nakręcaniu sztucznej wartości dodanej jest tu na najwyższym poziomie. Usłyszymy np, że obrazy Ziółkowskiego są tak świetne, bo rozgrywa się na nich horror i makabra, co jest odzwierciedleniem powracających potrzeb dekadenckich wśród społeczeństwa. Nie ma znaczenia fakt, że jest mnóstwo malarzy, starszych i młodszych, którzy malowali i malują surrealistycznie, że pochłonięci są metafizyką i sztuką jako praktyką wewnętrzną. Ale odpowiednie mechanizmy pilnują, aby sztuka ich nigdy nie ujrzała światła dziennego. Kartel wyraźnie daje do zrozumienia, że Ziółkowski jest ewenementem, bo jako pierwszy powraca w Polsce do surrealizmu, i jest oryginalny bo interesuje się metafizyką, która przez wiele lat w polskiej sztuce była nieobecna. Według oficjalnej i jedynej korporacyjnej wersji – przez ostatnie lata w Polsce tworzono tylko i wyłącznie sztukę opartą na pop banaliźmie i odwołującą się do rzeczywistości. Ziółkowski jest pierwszym malarzem metafizycznym od wielu lat w Polsce!


Wielka bitwa pod stołem / fragment

To stwierdzenie pogrąża całą sytuację w jeszcze większym absurdzie, kiedy trzeba pisać kolejne teksty o artyście, bo to głównie one są podporą systemu. O sztuce krytycznej było pisać łatwo, bo co chwilę coś się działo, nowe bulwersujące wątki, kwestie fundamentalne dla społeczeństwa, teksty robiły wrażenie fachowych, poważnych. Ale co napisać w kolejnym tekście o obrazach odwróconych od rzeczywistości i metafizycznych, wiele nie różniących się od poprzednich? Więc tu mamy perełki popisów grafomańskich, tak piętnowanych kiedyś za kiczowatość, wydumaną poetyckość wobec ‘starej gwardii’. Kuratorka wystawy w Zachęcie Hanna Wróblewska pisze np.:"Powiedzieć o tych płótnach, że przyciągają i zniewalają, to zbyt mało. Punktem wyjścia jest prawdziwa eksplozja całościowej wizji, tsunami barw i oślepiających konfiguracji. Sypiące się jak z rogu obfitości symbole oferują zdumionemu oku ikonograficzne uniwersum dalekie od utartych przyzwyczajeń. Ta wizyjność zdaje się mieć wiele wspólnego z rozbłyśnięciem gwiazdy nazywanej w astrofizyce supernową, której blask trwa tylko chwilę. Bardzo trudno przejść potem do spostrzeżeniowej analizy obrazu, tak by utrzymać ciągłość z początkową wizją." (Hanna Wróblewska, "Bunt obrazów. O malarstwie Jakuba Juliana Ziółkowskiego", fragmenty tekstu z katalogu wystawy w Zachęcie)

Matka Polka na krzyżu rodząca dzieci na pożarcie / Sprawa krzyża / fragment

Albo Monika Małkowska, wyjątkowo podniecona tymi obrazami:”Surrealizm Ziółkowskiego pozbawiony jest poetyckiej metafory. W jego pracach królują okrucieństwo, obsesje, paranoje. Jeśli humor, to czarny; jeśli seks, to sado-maso; jeżeli erotyka, to nekrofilska. Życie równa się rozkład. I nic już nie jest "ładnie". (…)Sądzę, że ów horror vacui połączony z makabrą i osobistymi wyznaniami fascynują odbiorców. A choć próby przeniknięcia sensu prac Ziółkowskiego kończą się klęską, każde podejście dostarcza ekscytujących odkryć. (…)Kłębowisko ochłapów nadziane na zdeformowane kośćce, przemieszane z tkanką miękką, krwioobiegiem, bebechami. W obły kształt wbite oczy, maski, zęby, genitalia, pety, glisty. Wszystko zdaje się ruszać, buzować, drgać. Makabra, ale na swój sposób pociągająca estetycznie. Wyzywająca, obsesyjna. Oto narodziła się nowa gwiazda. I nowy trend!” Wow! Dokładnie jak powiedzieliśmy powyżej!
Ale, ten tekst nas również nakręcił. Tylko że tego co pisze pani Małkowska nie ma na obrazach Ziółkowskiego, a wszystkie wizje są grzeczniutkie i ładniutkie. Natomiast zaciekawił nas fakt, jak zareagowałby krytyk, np. pani Małkowska, na obraz, który rzeczywiście przedstawiałby to, co na powyższym opisie. W ślad za fascynującym opisem Krasnale zabawiły się w stworzenie dosłownie masakrycznego obrazu. Efektem tego eksperymentu jest prawdziwy surrealizm, a nie jego butaforką! Do tego – uwaga: obraz nasz jest krytyczny wobec obecnego systemu sztuki, namalowany w sposób surrealistyczny. Dlatego też mamy do czynienia z narodzinami nowego trendu, którym jest SURREALIZM KRYTYCZNY! Idąc dalej tym tropem, można by uznać działalność The Krasnals jako nieustający performance surrealistyczno-krytyczny, nieustanny proces chorobliwego, masakrycznego surrealizmu, zainicjowany już samą nazwą The Krasnals.


Sztuka feministyczna pozerająca własne dzieci / fragment

Reguły gry:

W grze może brać udział dowolna ilość osób które uważają się za artystów. Inne wymagane cechy gracza: introwertyk, uległy, poprawny politycznie.
Cyframi oznaczone są numery pól.


START – jeśli przy pierwszym rzucie kostką nie trafisz jedynki, odpadasz z gry.

1 – jeśli twój wypięty odbyt zauważy Raster lub FGF – masz dodatkowy rzut.
2 – wpadłeś w machinę wysysającą mózg. Teraz możesz być wystrzelony daleko w przód, przesuwasz się o 10 pól do przodu.
3 - „Nie trzeba być fachowcem, więc tu obcinamy ręce”
4 - „Nie potrzeba nam osób z potencją, na tym polu obcinamy fiuty.”
5 – wykonujesz firmowe zlecenie na temat Holocaustu. Przesuwasz się na pole nr 6 – to Londyn i udział w zbiorowej orgii.
6 – Rozpoczynasz trening lizania pizd. Pozostajesz na tym polu 3 kolejki.
7 - trening na ściance wspinaczkowej. Designerski, autorski projekt ścianki. Do nauki, do zabawy, do organizowania zawodów z kumplami. Można zorganizować tu urodziny. Jedziesz na 3 miesięczny pobyt w willi Rockefellera – możesz zabrać ze sobą ściankę zamiast tylko głaskać koty na miejscu. Czekasz 3 kolejki.
8 – w nagrodę za dobre zachowanie artykuł w narodowej gazecie i pole do przodu.
9 – czekasz 4 kolejki dopóki nie wyliżesz wszystkich pizd i wszyscy cię nie przerżną.
10 – cofasz się o 6 pól gdyż pojawiła się jeszcze jedna ważna pizda do polizania.
11 – twój odbyt jest już wytrenowany. Można go wypożyczyć kumplowi z zachodniej galerii. Wystawia go on na pokaz w trzech różnych galeriach: Londynie, NY, Genewie. Idziesz 5 pól do przodu, ale tam czekasz 3 kolejki.
12 – w obawie przed lizaniem kolejnej śmierdzącej pizdy uciekasz na drzewo. Czekasz kolejkę.
13 - wykonujesz 10 obrazów z podanym motywem na zamówienie, idziesz 6 pól do przodu.
14 - Poznajesz główną kuratorkę jednego z najważniejszych muzeów, zostajesz jej partnerem. Idziesz na skróty na pole nr 25.
15 - Kartel ostatecznie bierze cię w swoje szpony, załatwia ci nagrodę van Gogha i 50 tys. Euro.
18 - Przechodzisz szkolenie w chlewie dla świń. Umazany w gównie wygłaszasz w wywiadzie poparcie dla polityki kartelu. Masz dwa dodatkowe rzuty plus 6 pól do przodu.
19 – obowiązkowy udział w przedstawieniu o trzech świnkach. Czekasz kolejkę.
20 - budzisz się z krzykiem nadziany na 6 fiutów z klanu Frieze. Dopóki nie dojdzie do ciebie kolejny uczestnik gry, jesteś zniewolony i tracisz kolejki.
25 - naraziłeś się kartelowi. Zakopują cię głową do ziemi, odpadasz z gry.
27 - Wysłany zostajesz na misję zlizywania gówien w zagrożonym rejonie. Cofasz się o 4 pola i czekasz aż nie wyrzucisz szóstki.
36 - wielka bitwa pod stołem – Masz dodatkowy rzut. Liczba parzysta – przegrywasz, cofasz się o tyle oczek do tyłu; liczba nieparzysta – przesuwasz się o wyrzuconą liczbę oczek do przodu.
40 - twoim zadaniem jest złowienie kolejnego uczestnika gry – czekasz 2 kolejki.
42 - Jesteś już gwiazdą. Masz już wszystko. Siedzisz na zdobytym tronie i nie wiesz co ze sobą zrobić. Całkowite nudy.

Reguły gry mogą ulec zmianie lub rozszerzeniu…


łowienie kolejnych ofiar i wielki finał / fragment

7 - trening na ściance wspinaczkowej. Designerski, autorski projekt ścianki. Do nauki, do zabawy, do organizowania zawodów z kumplami. Można zorganizować tu urodziny. Jedziesz na 3 miesięczny pobyt w willi Rockefellera – możesz zabrać ze sobą ściankę zamiast tylko głaskać koty na miejscu. Czekasz 3 kolejki.


Obraz ten stał się krótkim filmem o zabijaniu artysty.

Tym całym gównem to my jesteśmy zmęczeni! A ten obraz jest przejawem naszego zmęczenia rzeczywistością. Prawdziwy terror i surrealizm to my! Surrealiści korporacyjni to jedno wielkie gówno! Jeśli ktoś chciałby rasowy obraz surrealistyczny to jedynym źródłem są Krasnale, a na pewno nie zobaczy go u jakiś Banasiaków manasiaków, i ich pupili lizodupków. Bo oni wszyscy biorą udział w tej grze planszowej, więc brakuje im wyobraźni – wyjętą mają klepkę z mózgu odpowiedzialną za wyobraźnię. Nie mają otwartego trzeciego oka, a co dopiero oka w odbycie, nie mówiąc o tym że te normalne oczy też mają zamknięte. Są wyjałowieni. Być może ostatni dryg wyobraźni pojawiał się jakieś 5 lat temu, a potem zaczęli pracować w kartelu. Są puści, warsztatowo skonani. Cmentarz Ziółkowskiego z dwoma lesbami – to była pierwotna inspiracja do wzięcia się za nasz obraz. Jakieś nic, namalowane przez jakiegoś mięczaka. Z daleka cuchnie kujonem, co to tworzy bajeczki rodem z cartoon network, wyssane z palca. Nic nie przeżył, niczego nie doświadczył. Jest jak kiciarz kopista, tandeciarz który kopiuje wcześniejsze wzorce.

A do tego w najlepsze wiwatuje znów nasz kompleks narodowy. Po kilku wystawach w sieciowych galeriach komercyjnych na zachodzie, ‘artysta’ z marszu kwalifikuje się do wystawy w galerii narodowej w Polsce. Co ma w efekcie sprowokować narodowy zachwyt. Dobrze że znów ktoś nie palnął kolejnej bzdury że to narodowy artysta!

Pozdrawiam surrealistycznie!
Whielki Krasnal



Krzyż Nieznalskiej / fragment


5 z 10 przykazań The Krasnals dla przyszłych surrealistów:

1 - Jak nie ruchałeś trupa to nie możesz zajmować się surrealizmem.
2 - Jak nie pierdoliłeś się ze zwierzętami to nie masz pojęcia co to surrealizm
3 - Jak nie dawałeś sobie w żyłę to maminsynek z ciebie, i ciepłodupek a nie żaden surrealista.
4 - Jak nie jadłeś jeszcze gówna, to natychmiast wysraj się i zaczynaj wcinać aby przejść przez wrota orgazmu surrealizmu.
5 - Jeśli nie umiesz rysować i malować jak dawni mistrzowie, to wypierdalaj w pizdu!


Deep river / Rybki / fragment
Autoportret Whielkiego Krasnala / fragment


Sraczka / fragment


Niepotrzebne nam osoby myślące. Ścinamy głowy. / fragment


Bajka o trzech świnkach / fragment


Polska misja w Iraku - pole minowe / fragment

wysysanie mózgu/ fragment


Klub Sami Swoi / fragment





Nie potrzebni nam fachowcy, więc obcinamy ręce / fragment

SEX IS GOD / fragment

Namiętne uderzanie w instrument, bardzo dziecinne i naiwne, staje się sposobem na komentowanie otaczającej rzeczywistości.

Hieronymus Bosch "Sąd Ostateczny"

The Fight Between Carnival and Lent by Pieter Bruegel the Elder.


Francisco Goya "Saturn pożerający jedno ze swoich dzieci"

November 10, 2010

The Krasnals na XIX Aukcji charytatywnej Wielkie Serce

Po raz kolejny zapraszamy na aukcję obrazu The Krasnals „Blaszany bębenek / Oskar Matzerath”

XIX Aukcja Wielkiego Serca

11 grudnia 2010
Sobota, godzina 17:00

Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha"
ul. Konopnickiej 26, Kraków

Wystawa przedaukcyjna odbędzie się w dniach
6 - 10 grudnia 2010 roku
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha"
ul. Konopnickiej 26, Kraków
http://www.wielkieserce.pl/index.html
http://www.artinfo.pl/?pid=catalogs&sp=auction&id=1274&id2=207043&lng=1



The Krasnals „Blaszany bębenek / Oskar Matzerath”. 2010. Olej na płótnie. 100 x 150 cm

Jest to pierwsza w Polsce adaptacja „Blaszanego bębenka” w malarstwie, na podstawie słynnej powieści Guntera Grassa. Na tegoroczną aukcję przekazujemy opowieść o chłopcu który nie chciał dorosnąć. Oskar Matzerath dojrzewał w mieszczańskiej rodzinie niemieckiej w Wolnym Mieście Gdańsku końca lat 30 XX wieku. Znajdował się pod wpływem trzech kultur; kaszubskiej, niemieckiej i polskiej, i zdaje się miał troje rodziców. W tym potencjalnego ojca Niemca i ojca Polaka. W wieku 3 lat, na znak sprzeciwu wobec otaczającej go rzeczywistości dorosłych, chłopiec postanowił przestać rosnąć…Tytułowy blaszany bębenek, nieprzypadkowo biało-czerwony, stanowi ważny element komunikacji upośledzonego chłopca z otoczeniem. Namiętne uderzanie w instrument, bardzo dziecinne i naiwne, staje się sposobem na komentowanie otaczającej rzeczywistości.
Oskar jest przede wszystkim wcieleniem destrukcji. Najważniejsze rzeczy wypowiada na dwa sposoby: albo na blaszanym bębenku, albo rozśpiewując szkło. Oskar tworzy i niszczy, jest transgresywny jak każdy artysta, z tym, że mówi językiem nie-ludzkim. Jest o tyle demoniczny, o ile każdy artysta jest "inny", "obcy", "medialny". Autor "Blaszanego bębenka" ideologii, która prowadzi do zbrodni przeciwstawia sztukę. Oskar żyje w świecie, w którym zalęgał się, rodził i rozkwitał faszyzm. Wycofał się więc z historii i ludzkiej egzystencji, osądził świat jako nieludzki artysta. W kondycji karła Europa widziała nie tylko curiosum natury, lecz uniwersalną figurę obcości. M. Turnier powiedział: "Kondycja karła może stać się środkiem ucieczki od świata i narzędziem hiperpoznania."
Pierwszym impulsem do stworzenia tej pracy była rzeźba Maurizio Cattelana w Huston którą widzieliśmy tego lata. Cattelan pokusił się o własną wizję, w której chłopiec ubrany współcześnie, siedzi na dachu i buntuje się przeciw światu który rozgrywa się u jego stóp.
Wykreowany w filmie bębniarz Grassa posiada ogromny ładunek symboliczny, jest niemal doskonałym pełnym mocy jungowskim archetypem. Z tego powodu uznaliśmy, że jedyne co do nas należy to przywołanie go w formie malarskiej adaptacji. Do tak mocnego symbolu nie należy już nic dokładać i modyfikować, stworzyliśmy zatem wierną adaptację na podstawie najbardziej znanego kadru filmowego. Jedyna zmiana jaka się tu dokonała to w obszarze medium – z taśmy filmowej na malarstwo.
By the way, cały czas podczas malowania obrazu towarzyszyła nam wizja obrazu Muncha "Krzyk".


Maurizio Cattelan "Untitled". 2003.

Munch "Krzyk". 1893. Olej, tempera i pastel na kartonie 91 x 73.5 cm

November 9, 2010

Apogeum. Nowa amnezja 2010

November 5, 2010

Relacja nr 2 - CENZURA KORPORACYJNA, prewencyjna, cicha

Wczoraj na jednym z zachodnich portali informujących o najnowszych wydarzeniach w sztuce, pojawiła się informacja o naszej wystawie z Uklańskim i Kantorem w Poznaniu w Art Stadion Foundation. Zamieszczono obszerny materiał – całą zawartość skopiowaną z naszego angielskiego bloga – tekst plus zdjęcia. Godzinę temu materiał ten zniknął, pozostała jedynie krótka notka informująca kim jest grupa The Krasnals.

http://artnewsday.org/aggregator/sources/464

Zupełnie niespodziewanie nasza akcja odniosła podwójny efekt, choć ten drugi był niezamierzony – po raz kolejny obnażyła systemy funkcjonowania rynku sztuki.

A co ciekawsze – sam artysta nie miał nic przeciwko, podjął dialog, wykazał się otwartym umysłem, wkręcił się w akcję. Na wernisaż przyszło sporo licealistów i studentów z ulotkami instruującymi The Krasnals (wcześniej można je było zdobyć np. z parapetów szkół artystycznych). Zaangażowani w akcję typu flash mob, wypatrujący krasnali, podchodzili również do artysty, który z entuzjazmem sam namawiał do szukania Krasnala, niektórym wyjaśniał perypetie związane z ich już ponad dwuletnim kontaktem.

A tu nagle wcześniej zamieszczona informacja znika z informującego portalu.

Jesteśmy przekonani, że to nie Uklański, nie artysta, lecz przedstawiciele korporacji kontrolujący swój interes dookoła sztuki interweniowali, gdyż zakłóciliśmy precyzyjnie zaplanowaną strategię marketingową. A w takiej nie ma miejsca na elastyczność, na dialog, na dystans. To działa jak automat. I to jak! Jesteśmy zaskoczeni jak szybko i skutecznie działa!

Takimi akcikami mini cenzury kasuje się wszelkie prawdziwe akty oddolne niszczy inicjatywy subkulturowe, które jeszcze nie zostały podporządkowane rynkowi.

To właśnie sztuka powinna być otwarta, głosi przecież w lewo i w prawo że wychodzi z galerii do ludzi, organizuje różne festiwale gdzie priorytetem jest komunikacja z odbiorcą. A w praktyce, w zetknięciu z rzeczywistością okazuje się że system który nią kieruje ją usztywnia, ogranicza.


November 4, 2010

Relacja z operacji „GDZIE JEST KRASNAL”

.

Dziennikarz Radia Affera jako pierwszy odnajduje Krasnala na wernisażu, nadaje na antenie jedyny wywiad na żywo.


Relacja z operacji „GDZIE JEST KRASNAL”:

Kiedy postanowiłeś zniknąć?
- W necie napisaliśmy: "Czerwony Krasnal na wernisażu "The Year We Made Contact" (2010) w godzinach 17-19 będzie niewidzialny". Naprawdę fajny performance to jest jak ludzie chodzą po galerii i szukają krasnoludka.

Jak zniknąłeś? Nie przyszedłeś?
- Przyszedłem, byłem ubrany normalnie, na szaro, to był kamuflaż. Wiedziałem, że uwaga skupi się wokół obrazu „Red Dwarf”, więc stanąłem gdzie indziej, a po dwóch godzinach poszedłem tam, gdzie wszyscy czekali. Nie było tłumów, tylko ludzie ze świata krasnali, bo tylko ci byli w stanie mnie zobaczyć.

I co?
- I nic. Pierwszą osobą, którą powitałem radośnie, jako że już byłem widzialny, był
Krasnal Bansky i grupa przyjaciół z lasu. Poszliśmy oglądać rzeczy widzialne, czyli wystawę. To była cicha akcja, wielu ludzi nie jarzyło, o co chodzi z tą niewidzialnością. Niektórzy dalej mnie nie widzieli.
W Browarze czułem się wspaniale wolny, byłem po dwuletniej znajomości z Uklańskim, nie tak jak wcześniej, kiedy za grosze sprzedawałem obrazy na allegro.



Od lewej: Grupa The Krasnals, Grażyna Kulczyk, Piotr Uklański. W Nowojorskiej klubowej, zamglonej atmosferze.


Piotr Uklański, The Krasnals

.
"The Year We Made Contact. 2010" "Czerwony Karzeł / Red Dwarf" Piotr Uklański - The Krasnals - Tadeusz Kantor

Art Station Foundation
Poznań

4 listopada 2010 - 21 stycznia 2011

November 3, 2010

"The Year We Made Contact" (2010) Piotr Uklański - The Krasnals

Welcome to the opening of the exhibition of Piotr Uklański and The Krasnals, in the context of the works of Tadeusz Kantor.

Art Station Foundation
Poznan, Poland

Opening at November 4, at 7 pm
November 4 - January 21, 2011

The exhibition will show the installation of Piotr Uklanski, another project created together with The Dwarves. The principal element is a huge textile surface, a tapestry whose style, form of expression and stage quality invoke the recognizable climate of 60s and 70s. An inseparable part of the work is a free-standing round and red painting done by The Dwarves titled "Red Dwarf", inscribed into the field of the aforementioned painting. Both elements make up an inseparable whole that appropriates the space they are located in.

In deciding to execute his work in such a recognizable form and style, Uklański created something that further continues his earlier artistic program. He seeks ever new strata of signification contained in stereotypes, cultural symbols and national myths, such as the latest myth of The Dwarves in contemporary Polish art and politics. In the case of the work "The Year We Made Contact" the artist returns to the version of Kubrick's "2001: A Space Odyssey", when it refers to a memorable first contact of Uklanski with The Dwarves under the slogan "Are you married? You're married? Vote for marriage! ". And the painting "Red Dwarf" in "2010: A Space Odyssey" is nothing but heart of the red star, vitalizing the grey matter. The Reverse 2001 hidden on the other hand with a red circle, though not visible, refer to the threads of memory and history, national symbols which are in the works Uklanski play a key role. Its purpose is to search for new deposits of meaning contained in stereotypes and cultural symbols and myths of national importance such as the latest myth Krasnalach in contemporary Polish art and politics. In the case of "The Year We Made Contact" the artist returns to the version of Kubrick's "2001 A Space Odyssey," when it refers to a memorable first contact with the compound Dwarf Uklańskim under the slogan "Are you married? You're married? Vote for marriage. " "Red Dwarf" in "Space Odyssey 2010" is nothing but life pulsing heart of red stars. The Reverse 2001 hidden on the back side of a red circle, though not visible, refers to the threads of memory and history, national symbols - this case the elections in Poland in 2001 - which play a key role in Uklanski works.


The Dwarves. Big Dwarf
- OBVERSE: "The Year We Made Contact" (2010) / Untitled / Red Dwarf "/ Piotr Uklański - Big Dwarf"
- REVERSE: "The Year We Made Contact" (2001) / "Are you married? You're married? Vote for your marriage! "/ Piotr Uklański - Big Dwarf"
2001/2010. Obverse: Acrylic, reverse: collage; fibreboard. Diameter 52 cm



This work was shown for the first time at this year Whitney Biennial. The New York version of the painting "Untitled / Red Dwarf" was done personally by Uklański (due to excessively high transport costs), while in Poznan will be possible to see the original version performed by The Dwarves, - whole installation purchased by Grażyna Kulczyk to her collection.


Installation at Whitney Biennial “The Year We Made Contact, 2010", “Untitled /Red Dwarf”

Here let us recall a few key stations of Space Odyssey "Piotr Uklański - The Krasnals":
1. In mid-2008 Piotr Uklański buys from The Krasnals two paintings one with his portrait, and another refering to his exhibition, "White-Red". However The Krasnals changed his famous fist to the fig sign (meaning no way), and it became the logo of The Dwarves.


The Dwarves "Polska - Biało-Czerwoni, Ole! / Piotr Uklański". 2008. Oil on canvas. 50 x 70 cm


The Dwarves "Uklanski fist" . 2008. Oil on canvas. 65 x 80 cm

2. Uklański prints the painting of The Big Dwarf instead of his traditional photo in the Art Now! Vol.3, Page 480 (Taschen)
http://www.taschen.com/lookinside/04431/index.htm


3. The same image of The Big Dwarf placed in the central part of the Uklanski installation at the exhibition "Pop Life" at the Tate Modern in 2009


Info on artnewsday.org :
http://artnewsday.org/aggregator/sources/464
.

November 1, 2010

"The Year We Made Contact" (2010) Piotr Uklański - The Krasnals

Zapraszamy 4 listopada na wernisaż wystawy w której wspólnie biorą udział Piotr Uklański i The Krasnals, w kontekście prac Tadeusza Kantora.

Art Station Foundation
Poznań

4 listopada 2010 - 21 stycznia 2011

http://artnewsday.org/aggregator/sources/464

Na wystawie pokazana zostanie instalacja Piotra Uklańskiego, kolejny projekt współtworzony z Whielkim Krasnalem. Jest to wielki gobelin nawiązujący swą formą do lat 60 oraz 70, na tle którego znajduje się wolnostojący, okrągły czerwony obraz Whielkiego Krasnala zatytułowany "Czerwony Karzeł / Red Dwarf".

Uklański stworzył pracę, która w konsekwentny sposób kontynuuje podjęty już wcześniej artystyczny program. Jego celem jest poszukiwanie nowych pokładów znaczeniowych, zawartych w stereotypach i symbolach kulturowych oraz mitach narodowych, np. najnowsze znaczenie mitu o Krasnalach we współczesnej sztuce polskiej i w polityce. W przypadku "The Year We Made Contact" artysta powraca do wersji Kubricka „Odyseja Kosmiczna 2001”, kiedy to nawiązuje się pierwszy pamiętny kontakt związku Krasnali z Uklańskim pod hasłem „Jesteś żoną? Jesteś mężem? Głosuj na małżeństwo!”. "Czerwony Karzeł" w „Odyseji Kosmicznej 2010” to nic innego, jak pulsujące życiem serce czerwonej gwiazdy. Rewers 2001 ukryty z drugiej strony czerwonego koła, choć niewidoczny, odnośi się do wątków pamięci i historii, narodowych symboli które w twórczości Uklańskiego odgrywają kluczową rolę.


The Krasnals. Whielki Krasnal
- AWERS: "The Year We Made Contact"
(2010)/ “Czerwony Karzeł / Red Dwarf" /Piotr Uklański – Whielki Krasnal”.
- REWERS: "The Year We Made Contact" (2001)/ “Jesteś żoną?
Jesteś mężem? Głosuj na małżeństwo!" /Piotr Uklański – Whielki Krasnal”
2001/2010. Awers: Akryl, rewers: kolaż; płyta pilśniowa. Średnica 52 cm



Praca ta została po raz pierwszy pokazana w tym roku na Whitney Biennial, w nowojorskiej wersji obraz "Czerwony Karzeł / Red Dwarf" wykonał osobiście Uklański (ze względu na zbyt wysokie koszty transportu), natomiast w Poznaniu będzie można zobaczyć – zakupioną do swojej kolekcji przez Grażynę Kulczyk – oryginalną wersję w wykonaniu Whielkiego Krasnala.


Instalacja na Whitney Biennial “The Year We Made Contact, 2010", “Czerwony Karzeł” /”Red Dwarf”

Poniżej przypomnijmy kilka najważniejszych stacji Odyseji Kosmicznej Uklański – The Krasnals:

1. W połowie 2008 roku Piotr Uklański kupuje od The Krasnals dwa obrazy na których widnieje on oraz jego wystawa "Biało-Czerwona" z naszą pięścią (stąd a propos wzięło się logo Krasnali)


Whielki Krasnal "Polska - Biało-Czerwoni, Ole! / Piotr Uklański". 2008. Olej na płótnie. 50 x 70 cm


Whielki Krasnal "Pięść Uklańskiego". 2008. Olej na płótnie, 65 x 80 cm

2. Uklański zamiast tradycyjnego zdjęcia, drukuje obraz Whielkiego Krasnala w Art Now! Vol.3,
strona 480 (Taschen)
http://www.taschen.com/lookinside/04431/index.htm



3. Ten sam obraz Whielkiego Krasnala w centralnej części instalacji Uklańskiego na wystawie "Pop Life" w Tate Modern w 2009