Świat sztuki oraz mediów większością głosów ustawił się na pozycji przeciwko Chinom, przeciwko państwu, które organizując olimpiadę, światowy symbol przyjaźni i pokoju, nie respektuje podstawowych praw człowieka. Kwestia Tybet – Chiny jest tu mniej więcej sprzedawana na tej samej zasadzie jak Kosowo – Serbia, czy inne konflikty jednoznacznie przedstawiane dla wygody oglądu społeczeństw z zewnątrz.
Propaganda to rodzaj niezwykle silnej reklamy, która wykorzystuje sztukę do swoich celów. Czasami artyści, aby uatrakcyjnić swoje artystyczne wypowiedzi, sięgają do tematów podłączających się do tej czy tamtej propagandy. Jednak czy mamy do czynienia wówczas z dziełami wysokich lotów, a tym bardziej ocenianiem ich w zależności od poprawnej polityki? Zastanawiając się nad tym pytaniem, Krasnal Bansky wykonał obraz w konwencji propagandy olimpijskiej, w estetyce kiczu, patetyczny i uwznioślający. Znana aktorka chińska Zhao Wei biegnie z pochodnią olimpijską. Okazuje się, że pod względem czysto artystycznej wypowiedzi niewiele różni się on od prac potępiających olimpiadę stosujących prymitywne symbole jak łańcuchy, druty kolczaste, kajdanki. Tylko i wyłącznie z racji na poprawność polityczną propagowaną przez ‘ambitne’ instytucje sztuki, dzieła te oceniane są wyżej. Sprawdźcie sami, czy jest to uzasadnione.
Czym się różnią dzieła pokazane na wystawie “Doping” w galerii Piekary w Poznaniu od kolorowych kół olimpijskich, wzniesionych pochodni, czy gołąbków pokoju.
Kontynuując temat propagandy, chyba minęły czasy, kiedy była ona na tyle skuteczna, aby wszyscy wierzyli w jedną wersję. Polecamy tekst Krzysztofa Gawlikowskiego z „National Geographic” (nr 5/2008), który uświadamia, iż w Chinach dokonuje się gigantyczna rewolucja, która wymaga przynajmniej kilkudziesięciu lat. Np. system prawny typu zachodniego zaczęto wprowadzać w Chinach na szeroką skalę dopiero na przełomie lat 70 i 80. Propagandy przeciwstawne funkcjonują obok siebie z powodzeniem, obie wykorzystując sztukę. Jej jakość jednak nie powinna być nobilitowana w zależności od tego, po której stronie się znajdzie.
Artyści popierani przez instytucje, nagminnie bronią wyssane z palców tezy przeciwko olimpiadzie, co daje efekt sztuczności, naciągania, słabego przekazu. Jako potwierdzenie powyższego i ilustrację może służyć kolejna prowokacja Krasnali - która została uznana za poważną i ‘docenioną’.
Obraz wykonany spontanicznie, na luzie, specjalnie pod estetykę pozytywnej propagandy, został doceniony przez komitet wystaw olimpijskich i zawiśnie w powstającym muzeum kolekcji olimpijskiej. Namalowany został w luksusowym przestronnym studio udostępnionym Krasnalowi na czas jego pobytu w Pekinie.
Krasnal Bansky „Aktorka Zhao Wei biegnąca z Pochodnią Olimpijską”. 2008. Olej na płótnie. 276 x 198 cm
No comments:
Post a Comment