Usunięty wpis The Krasnals na blogu www.krytykant.pl - dlaczego?!
"W ramach współpracy z Panem i podziękowań za pierwszą część artykułu, otwieramy oficjalnie listę podpisów na pańską kandydaturę na nowego dyrektora galerii Foksal (idealny pomysł anonima). Świetnie się z Panem współpracuje! Takiej silnej ręki nam polskim artystom potrzeba! Jest Pan znakomitym prowokatorem, nawet na wakacjach nie możemy się od Pana oderwać. Pozdrawiamy, gównożeria idzie się bawić i poopalać pod palmami. Musimy póki co mądrze wykorzystać pieniądze naszych nowobogackich rodziców, dopiero za rok uda nam się zgarnąć trochę kaski z ministerstwa. Ale spokojnie – zostawimy coś dla Pana! A jeśli nie uda się Panu zostać dyrektorem Foksalu, możemy zaproponować członkowstwo w naszej grupie na dobrym stanowisku – oczywiście anonimowe. Otwieramy filię w Pekinie w ścisłej współpracy z Christies. Dogadujemy szczegóły kampanii z The Art Newspaper i Flash Artem, możliwości dla Pana byłoby mnóstwo, wielu krytyków mogłoby sobie o nich tylko pomarzyć.
Vamos a la playa, adios muchachos!"
"W ramach współpracy z Panem i podziękowań za pierwszą część artykułu, otwieramy oficjalnie listę podpisów na pańską kandydaturę na nowego dyrektora galerii Foksal (idealny pomysł anonima). Świetnie się z Panem współpracuje! Takiej silnej ręki nam polskim artystom potrzeba! Jest Pan znakomitym prowokatorem, nawet na wakacjach nie możemy się od Pana oderwać. Pozdrawiamy, gównożeria idzie się bawić i poopalać pod palmami. Musimy póki co mądrze wykorzystać pieniądze naszych nowobogackich rodziców, dopiero za rok uda nam się zgarnąć trochę kaski z ministerstwa. Ale spokojnie – zostawimy coś dla Pana! A jeśli nie uda się Panu zostać dyrektorem Foksalu, możemy zaproponować członkowstwo w naszej grupie na dobrym stanowisku – oczywiście anonimowe. Otwieramy filię w Pekinie w ścisłej współpracy z Christies. Dogadujemy szczegóły kampanii z The Art Newspaper i Flash Artem, możliwości dla Pana byłoby mnóstwo, wielu krytyków mogłoby sobie o nich tylko pomarzyć.
Vamos a la playa, adios muchachos!"
No comments:
Post a Comment