February 27, 2013

Pierwszy publiczny pokaz "Bitwy pod Grunwaldem / Statek Głupców"


Pierwszy publiczny, niezależny, streetartowy pokaz nowej epopei narodowej „Bitwy pod Grunwaldem / Statek Głupców” kultowego dzieła The Krasnals – w przestrzeni miejskiej na billboardach reklamowych.
W nocy 26 lutego, od godz. 23:00 odbyła się nasza akcja wieszania "Bitwy pod Grunwaldem/Statek Głupców".
Miejsce - Stacja szybkiego tramwaju Pestka przy ul. Słowiańskiej w Poznaniu.

Po 23:00 pojawiliśmy się w pomarańczowych kombinezonach na przystanku przy Słowiańskiej. Wyposażeni w drabiny i inny niezbędny sprzęt, poczekaliśmy aż przejedzie ostatni tramwaj i zabraliśmy się do roboty. Na początku kibicowali nam poinformowani wcześniej dziennikarze, później publiczność zaczęła się rozrastać. Najpierw grupa imprezowiczów śpiewająca Sto Lat, potem ekipa chłopaków z osiedla, która mocno zaangażowała się w dyskusję na temat Bitwy, faktycznego stanu państwa celnie ukazanego na Statku Głupców. „Kurde, tu jest polski Miś Polarny! A na nim Szymborska! Heheheh… A to Boczek? Rydzyk! Kwaśniewski!... Ile zajęło wam namalowanie tego obrazu? Dokąd płyną Polacy…? No właśnie. Szacun panowie…”
Zjawiła się też policja poinformowana przez miejski monitoring o nielegalnej akcji. Jeden z Krasnali w radiowozie musiał się tłumaczyć.
Zastanawiający jest fakt, iż galerie mainstreamowe nieustannie myślą jak sprowadzić publiczność do galerii, a gdy nadarza się okazja pokazania czegoś co sprowadzi ogrom ludzi, srają w gacie ze strachu. Tylko podczas tej akcji mieliśmy większą publiczność niż na przeciętnym wernisażu w jakiejkolwiek galerii publicznej. Chyba że tzw. ‘wyjście ze sztuką do ludzi’ jest nic nie znaczącym hasłem populistycznym polskiego artworldu, usprawiedliwiającym np. finansowanie wszelkiego rodzaju debat na ten temat. Cieszymy się że pierwszy pokaz obrazu następuje właśnie w takim miejscu, w przestrzeni miejskiej, gdyż Bitwa pod Grunwaldem jest dziełem skierowanym do wszystkich Polaków, tak jak dzieło Matejki.

3 comments:

  1. - Powiedz mi: po co jest ten obraz?
    - Właśnie: po co?
    - Otóż to. Nikt nie wie po co; więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ten obraz? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest obraz na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym obrazem?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest obraz społeczny, w oparciu o sześć instytucji... który sobie zgnije. Do jesieni, na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?
    - Protokół zniszczenia...
    ------------------------------

    ReplyDelete
  2. ...tak jest, a potem protokół zniszczenia i dodatek: po cholerę nam pierdolona sztuka, kiedy połowa polskich obywateli nie chce, ale musi wyjechać z kraju za chlebem!

    http://www.telewizjattm.pl/serwis-informacyjny/2012-10-11/02/nie-chce-ale-musze-wyjechac-za-chlebem.html

    ReplyDelete
  3. To nie żadna sztuka tylko manifestacja polityczna.

    ReplyDelete