March 26, 2013

List otwarty 200 sygnatariuszy do świata w sprawie The Krasnals

I wreszcie!
Po pięciu latach działalności udało nam się dotrzeć do świadomości lewicującej elity, która przyznała się do swoich błędów i doceniła The Krasnals.

Najpozytywniej zaskoczyła nas Joanna Rajkowska, która wybaczyła nam naszą bezlitosną zemstę na jej tandetnej sztuce za to że nazwała nas swego czasu gównem, oraz Daniel Muzyczuk - który brał aktywny udział w ocenzurowaniu naszego projektu na Festiwalu ArtBoom w Krakowie w  2011 roku.



List otwarty 200 sygnatariuszy do świata - w obronie wolności wypowiedzi i kurwa sztuki !
Uważamy, że wszystkie wypowiedzi The Krasnals powinny stać się powodem do ważnej dyskusji o poszanowaniu swobód zapisanych w konstytucji, a nie być przyczyną odwoływania wystaw i cenzurowania projektów. Żałujemy naszych dotychczasowych decyzji i nieetycznego postępowania w obszarze kultury, a w szczególności wobec The Krasnals. Konstytucji należy przywrócić jej rangę, bowiem jest najważniejszym aktem regulującym prawa obywatelskie, zapewniając m.in. każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 p. 1.).
Należymy do środowisk artystycznych, reprezentujemy świat kultury i nauki. Jesteśmy mieszkańcami Poznania i innych miast w Polsce, ludźmi, dla których bardzo ważna jest tradycja niezależnego myślenia i tworzenia, postawa związana z przełamywaniem społecznych i artystycznych barier.

A oto sygnatariusze tego wiekopomnego dzieła, które bez wątpienia powinno zostać odnotowane jako jeden z kamieni milowych w walce o wolność.

Tomasz Kizny, fotograf, dziennikarz, członek ZPAF
dr Judyta Wachowska, UAM
Marta Strzałko, Teatr Biuro Podróży
prof. UAM dr hab. Eva Zamojska
prof. dr hab. Dariusz Doliński, psycholog społeczny
prof. dr hab. Cezary Wodziński, filozof
prof. dr hab. Jan Strzałko, Instytut Antropologii UAM
prof. UAM dr hab. Katarzyna A. Kaszycka, Instytut Antropologii UAM
Roman Kurkiewicz, dziennikarz
Anna Wachowska-Kucharska, Otwarte Forum Kultury
Witold Mrozek, recenzent teatralny "Gazety Wyborczej"
Janusz Opryński, Teatr Provisorium
Jolanta Kilian
Beata Polak, Pracowania Pytań Granicznych UAM
prof. dr hab. Tomasz Polak, Pracowania Pytań Granicznych UAM
dr Agata Siwiak, UAM
Agnieszka Ziółkowska, Stowarzyszenie MY POZNANIACY
Łukasz Drewniak, krytyk teatralny
Paweł Sztarbowski, Teatr Polski w Bydgoszczy
Marta Mikołajewska, doktorantka UAM
Paulina Skorupska, doktorantka UAM, Teatr Ósmego Dnia
Anna Czerniawska, teatrolożka
Marcin Liber, reżyser
Ewa Wanat, dziennikarka
Anna Królica, teatrolożka
Katarzyna Madoń-Mitzner, Dom Spotkań z Historią
Karolina Pawełska, aktorka
Agnieszka Kołodyńska, aktorka
Jose Enrique Iglesias Vigil, reżyser
Piotr Filipkowski, Dom Spotkań z Historią
dr Joanna Ostrowska, Instytut Kulturoznawstwa UAM
dr Jan Zamojski, UMP
Marta Andrzejczyk, prezeska Stowarzyszenia Scena Babel, Olsztyn
Jacek Puzinowski, Fundacja Kultury Yakiza, Bydgoszcz
Karol Zamojski, Pracownia Kultury Współczesnej
Aleksandra Jakubczak, teatrolożka, studentka Akademii Teatralnej w Warszawie
Danuta Błahut-Biegańska, graficzka, Wrocław
Marika Zamojska, Galeria Starter
Kinga Paź, historyczka
Andrzej Stróż, teatr niebopiekło
Elżbieta Janicka-Jarosz, anglistka, nauczycielka
Małgorzata Sieniewicz, animator kultury, Olsztyn
Adam Swarcewicz, Teatr Biuro Podróży
Łukasz Kowalski, Teatr Biuro Podróży
Piotr Wojtyniak, Teatr Biuro Podróży
Tomasz Wrzalik, Teatr Biuro Podróży
Justyna Paluszyńska, Teatr Biuro Podróży
Jarosław Siejkowski, Teatr Biuro Podróży
Łukasz Jata, Teatr Biuro Podróży
Monika Gierlicz, architekt
Jerzy Hamerski
Marta Maciejewska
Halina Chmielarz, aktorka
Omid Azadi, Bachelor of Social Science
Friederike Behr, Wrocław, Polska
Adán Garc~a Holgado, Teatr Ósmego Dnia
Maciej Sierpień, qpoznan.tv
Maciej Włodarczyk, qpoznan.tv
Barbara Prądzyńska, aktorka
dr Rafał Jakubowicz, Uniwersytet Artystyczny, Poznań
dr Mikołaj Iwański, ekonomista, filozof
prof. dr hab. Juliusz Tyszka, Instytut Kulturoznawstwa, UAM
Honza Zamojski, artysta sztuk wizualnych
Jacek Kleyff, poeta, kompozytor
Katarzyna Dylewska, studentka UAM i UE, Michał Kucharski, student UAM, radny osiedla
Małgorzata Sieniewicz, animatorka kultury, Olsztyn
Janusz Janiszewski, Teatr Uhuru
Agnieszka Pietkiewicz, aktorka, teatrolożka
Adam Borowski-Herbst, Teatr Ósmego Dnia
Marcin Kęszycki, Teatr Ósmego Dnia
Tadeusz Janiszewski, Teatr Ósmego Dnia
Jakub Staśkowiak, Teatr Ósmego Dnia
Renata Stolarska, Teatr Ósmego Dnia
Dagmara Jachimowicz
Dariusz Jachimowicz
Cora Herrendorf, Teatro Nucleo
Horatio Czertok, Teatro Nucleo
Anna Karolina Kłys, niezależna dziennikarka
Krzysztof Żwirblis, artysta i kurator
Krzysztof Ciecheński, teatrolog
Dorota Sajewska, Instytut Kultury Polskiej UW
Joanna Helander, fotografka
Bo Persson, reżyser filmowy
Zbigniew Brzoza, reżyser
Marek Kościółek, Teatr Krzyk Maszewo, Zachodniopomorska OFFensywa Teatralna
Anna Giniewska, Teatr Krzyk Maszewo, Zachodniopomorska OFFensywa Teatralna
Marcin Pławski, Teatr Krzyk Maszewo, Zachodniopomorska OFFensywa Teatralna
Mateusz Zadala, Teatr Krzyk Maszewo, Zachodniopomorska OFFensywa Teatralna
Grzegorz Małecki, scenograf
Prof. dr hab. Piotr Piotrowski, Instytut Historii Sztuki, UAM,
dr Tomasz Kitliński, UMCS w Lublinie/University of Brighton
dr hab. Paweł Leszkowicz, UAM w Poznaniu/University of Sussex
Anna i Stanisław Barańczakowie
Irena Grudzińska-Gross, Princeton University
Elzbieta Matynia, Transregional Center for Democratic Studies, New School for Social Research, New York
Krystyna Krynicka, wydawca
Ryszard Krynicki, pisarz
Zofia Kulik
Sergiusz Kowalski
Urszula Pieregończuk
prof. Mirosław Bałka, ASP Warszawa
prof. UAM dr hab. Waldemar Kuligowski
prof. UAM dr hab. Krzysztof Podemski
dr hab. Agata Jakubowska UAM
prof. Izabella Gustowska, UAP
prof. Leszek Knaflewski, UAP
dr Aleksandra Ska, Akademia Sztuki Szczecin
dr Jacek Wiewiórowski, UAM
Katarzyna Hołda, artystka, Lublin
Agnieszka Grzybek
Agnieszka Graff
dr hab. Izabela Kowalczyk
Grzegorz Reske, producent Teatr Provisorium / Konfrontacje Teatralne
Marta Keil, East European Performing Arts Platform
Agata Tecl
Agata Teutsch, Fundacja Autonomia
Bartosz Wojcik
Dr Kazik Jędrzejczak, Toronto
Katarzyna Remin, Warszawa
dr Rafał Czekaj, UMCS Lublin
Radosław Łasisz, tłumacz języka francuskiego, absolwent Université Paris 13
Kinga Kulik, Lublin
Dr John Stanley, Toronto
dr hab. Dominika Ferens, Uniwersytet Wrocławski
Piotr Wójtowicz, Fundacja Równość.org.pl
Małgorzata Maciejewska
Katarzyna Remin
Alicja Kawka
Jacek Rachwałd
Agata Czarnacka
Grzegorz Laszuk, Komuna Warszawa
dr Monika Bobako, Pracownia Pytań Granicznych, UAM
Joanna Rajkowska
Monika Kwaśniewska-Mikuła
Kamil Julian, kurator, Warszawa
dr hab. Hubert Czerepok, UAP
dr Halina Wasilewska, UAM
prof. Marek Wasilewski, UAP, redaktor naczelny Czasu Kultury
Tomasz Bazan, Teatr Maat
Roch Dunin-Wąsowicz, Instytut Europejski (doktorant), London School of Economics and Political Science
Anna Grodzka, posłanka
Grzegorz Niziołek
Agata Diduszko-Zyglewska, Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego
Wojtek Diduszko
Teresa Jakubowska, b.przewodnicząca partii RACJA
Lalka Podobińska, Fundacja Trans-Fuzja
Anna R. Burzyńska, redakcja Gazety Teatralnej "Didaskalia"
dr hab. Monika Bakke, UAM
Janusz Majcherek, krytyk teatralny
Agata Bielik-Robson, filozofka
Cezary Michalski, publicysta
Paula Sawicka, psycholog, tłumaczka, pisarka, nauczyciel akademicki
Mirosław Sawicki
Paulina Suszka, dziennikarka
Tomasz Fiałkowski, krytyk
Nina Nowakowska, dziennikarka
Janusz Kijowski, reżyser filmowy i teatralny
Aleksandra Sołtysiak-Łuczak, prezeska stow. kobiet KONSOLA
Krzysztof Hoffman, badacz i krytyk literacki
Joanna Kucharska, studentka UAM
Prof. Jan Woleński, UJ
Ewa Charkiewicz, Fundacja im. Tomka Byry Ekologia i Sztuka, Uniwersytet Wiedeński
Anna Dodziuk
Marek Beylin, publicysta
Dariusz Jabłoński, reżyser, producent
dr hab. Jacek Kochanowski, Uniwersytet Warszawski
Krystyna Bratkowska, wydawca, Wydawnictwo Nisza
Beata B. Nowak, współredaktorka nacz. Zielonych Wiadomości, Fundacji Strefa Zieleni
dr hab. Zofia Kolbuszewska, prof. KUL
Beata Ziemska
Radosław Gawlik, Wrocław
Tomasz Kalbarczyk, Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie
Maciej Nowak, dyrektor Instytutu Teatralnego
Eva Rufo, aktorka
Wacław Sobaszek, Stowarzyszenie "Teatr Węgajty"
Jacek Kolasa, realizator dźwięku
Erdmute Sobaszek, prezeska Stowarzyszenia "Teatr Węgajty"
Wojciech Kotlarz
dr hab. Andrzej Leder, profesor IFiS PAN
dr Michał Kozłowski, Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego
Łukasz Szałankiewicz, muzyk
Daniela Popławska, aktorka
Maria Rybarczyk, aktorka
prof. dr hab. Ryszard K. Przybylski, UAM
Krystyna Kofta, pisarka, felietonistka
Michał Kawecki, psychoterapeuta , Szczecin
Włodzimierz Cierpka, psychiatra
Andrzej Turowski, profesor Uniwersytetu Burgundzkiego w Dijon
Daniel Muzyczuk, Kurator, Muzeum Sztuki, Łódź
Anna Bartel- Opryńska, Kongres Kobiet Lubelszczyzny
Krystyna Piotrowska
Grzegorz Gauden
Elżbieta Hołoweńko
Paweł Kopczyński, Dyrektor Artystyczny, Goldfish Studio design & promotion | Kreatywna Agencja Reklamowa
Jacek Poniedziałek, aktor
Prof. Jan Hartman, filozof, bioetyk, członek Komitetu Nauk Filozoficznych PAN
Jakub Karczyński
dr Ewa Majewska, Instytut Kultury UJ/ Gender Studies UW, Warszawa



Uwaga nasze wypowiedzi są dziełami sztuki – więc dodatkowo przysługuje nam swoboda wypowiedzi artystycznej.

Specjalne podziękowania dla Ewy Wójciak - dyrektor Teatru 8 Dnia w Poznaniu, która zachęca do nazywania chujami i pizdami wszystkich którzy według nas na to zasługują. Może skończy się wreszcie bezsensowna dyktatura poprawności politycznej i nikogo nie będą chronić jakieś dziwne przywileje nietykalności, każdego będzie można nazwać chujem jeśli według nas na to sobie zasłuży, każdego będzie można oskarżyć o cokolwiek jeśli wyda nam się to prawdopodobne lub wygodne.

No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży.
.
The Krasnals. Whielki Krasnal "Pocztówka z Jenin - a ku ku robię minarecik / Joanna Rajkowska z cyklu Whielcy Polacy" 2009. Olej na płótnie. 65 x 92 cm
 

March 19, 2013

Papież Franciszek, Jorge Mario Bergoglio - Pierwszy historyczny portret

The Krasnals. Whielki Krasnal. "'- Ale ciemno! Gdzie tu jest światło?' / Papież Franciszek, Jorge Mario Bergoglio - Pierwszy historyczny portret". 2013. Olej na płótnie. 60 x 80 cm

"Kreowanie naszego wizerunku w Europie jako kraju demokratycznego i postępowego, a nie tradycjonalistycznego i konserwatywnego, związało polityków i animatorów kultury z modernistami prezentującymi laicki i progresywny sposób widzenia. Eliminuje to ze sceny artystycznej twórców, którzy ujmują rzeczywistość w innych katgoriach niż lewicowe, a już w szczególności katolickich Nie będzie wiele przesady w stwierdzeniu, że znajdują się dziś oni na straconej pozycji. Ich obecna sytuacja przypomina, jako żywo, czasy stalinowskie."
dr hab. Renata Rogozińska - historyk sztuki,  profesor nadzw. Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.


March 16, 2013

Polska blasfemia. O tym, jak lewica przejmuje kulturę

Polecamy przezabawną analizę porównawczą tekstu z Obiegu ze spreparowaną na jego podstawie wersją The Krasnals.
Oto oryginał: http://obieg.pl/teksty/28163
Dla dociekliwych polecamy próbę odnalezienia różnic, bo my ich nijak dostrzec nie możemy. I co z tą demokracją, równowagą w przyrodzie?
Autorką owego przydługawego tekstu jest nikomu nieznana Chinowska. Przy czym wiele razy proponowaliśmy nasze teksty do publikacji na Obiegu i nam odmawiano ze względu na poruszane treści (pod pretekstem że jesteśmy anonimowi). 
Może tym razem, gdy tekst powstał według zaakceptowanego już wzoru się uda...?

Poniżej o 'fatalnej sytuacji' sztuki węgierskiej tekst na niebiesko, tekst o sytuacji w Polsce wciąż na czerwono. 
The Krasnals. Whielki Krasnal "Pipe ou pas de Pipe, c'est la la question...?! / Swój ciągnie do swojego / Tribute to Marcel Duchamp and Damien Hirst / z cyklu Piękno w Sztuce" 2012. Olej na płycie. 76 x 60 cm


Węgierska blasfemia. O tym, jak prawica przejmuje kulturę
Polska blasfemia. O tym, jak lewica przejmuje kulturę

Skandal, jakim zakończyły się rządy lewicowego rządu Ferenca Gyurcsánya w 2009, zapewnił prawicowemu Fidesz Magyar Polgári Szövetség (Fidesz: Węgierska Unia Obywatelska) pod wodzą Viktora Orbána zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w 2010.
Skandal, jakim zakończyły się rządy prawicowego rządu Lecha Kaczyńskiego w 2007, zapewnił oficjalnie centralnej, ale sympatyzującej z partiami lewicowymi Platformie Obywatelskiej zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w 2007.
W lutym 2011 stanowisko dyrektora Műcsarnok (Kunsthalle) w Budapeszcie obejmuje Gábor Gulyás. Nominacja jest kontrowersyjna, bo odbywa się bez konkursu. Uściślając, konkurs został rozpisany, ale żaden z kandydatów biorących w nim udział nie został wybrany (a brał w nim udział również dotychczasowy dyrektor tej instytucji Zsolt Petrányi). Gulyás w konkursie nie uczestniczył, lecz został obsadzony na stanowisku dyrektora po tym, jak żaden z kandydatów konkursowych nie zyskał aprobaty władz. Gulyás nie był postacią o ugruntowanej pozycji w środowisku artystycznym. Co prawda przez ponad pięć lat był dyrektorem Centrum Sztuki Współczesnej i Nowoczesnej (Modern es Kortárs Művészeti Központ2) w Debreczynie, jednak objął tę instytucję jako osoba spoza branży (z wykształcenia Gulyás jest filozofem), mająca za to pełne poparcie lokalnych władz Fidesz.
W 2010 Stanowisko dyrektora Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie obejmuje Hanna Wróblewska. Nominacja jest kontrowersyjna, bo odbywa się bez konkursu. Minister Kultury Bogdan Zdrojewski wręczył nominację Hannie Wróblewskiej. Uściślając, konkursu nie było, lecz Wróblewska została obsadzona na stanowisku dyrektora dlatego, iż żaden z ewentualnych kandydatów konkursowych i tak nie zyskałby aprobaty władz. Minister Zdrojewski wcale się z tym nie krył, publicznie przyznając: „- Absolutną faworytką jest Hanna Wróblewska, najbardziej kompetentną i najlepiej znającą sytuację Zachęty. Nie trzeba konkursu, żeby to potwierdzić. Marnowalibyśmy tylko czas.” http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8608888,Minister_nie_chce_konkursu_na_dyrektora_Zachety.html
Tuż przed nominacją Wróblewskiej stanowisko dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie objęła Agnieszka Morawińska, z rekomendacji ministra Zdrojewskiego.

Kolejnym znaczącym wydarzeniem jest „dziwna reprezentacja” Węgier na wystawie w Muzeum Sztuk Pięknych w Pekinie, otwarta w czerwcu 2011. 
Kolejnym znaczącym wydarzeniem jest „dziwna reprezentacja” Polski na Biennale Sztuki w Wenecji, otwartym w czerwcu 2011.
Trudno tu mówić o jakiejkolwiek „reprezentacji” współczesnej sztuki węgierskiej, bowiem w Pekinie pokazano głównie malarstwo poruszające tematy z historii Węgier, węgierskiej mitologii – przedstawiające wielkich bohaterów walczących o słuszną sprawę. Według index.hu z zaprezentowanych prac wyłania się następujący obraz węgierskiego społeczeństwa: jest to naród bardzo religijny, mieszkający przede wszystkim w Siedmiogrodzie, lubiący kolorowe obrazy, na których najchętniej widzi sam siebie jedzącego słoninę na Przełęczy Wereckiej3. Nie muszę chyba dodawać, że obraz ten niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Trudno tu mówić o jakiejkolwiek „reprezentacji” współczesnej sztuki polskiej, bowiem w Wenecji w pawilonie Polonii pokazano wystawę propagandową skrajnie lewicowej organizacji Krytyki Politycznej, która zaprezentowała prace izraelskiej artystki Yael Bartany, poruszającej temat polskiego antysemityzmu – przedstawiającej wielkich bohaterów żydowskich walczących o słuszną sprawę. Z zaprezentowanych prac wyłania się następujący obraz polskiego społeczeństwa: jest to naród bardzo religijny, za to nienawidzący Żydów, jego przedstawiciele to z jednej strony nieczuli i tępi przedstawiciele ciemnogrodu, z drugiej przepełnieni poczuciem winy bezradni intelektualiści. Nie muszę chyba dodawać, że obraz ten niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
Według polityki kulturalnej rządu liczący się artysta to taki, który należy do Akademii Makovecza (MMA), jest związany z nieznaną nikomu galerią prywatną i porusza w swoich pracach tematy osiedlenia się Węgrów w Dolinie Karpackiej czy Trianon4. Najbardziej kontrowersyjna jest jednak wartość artystyczna i poziom prac pokazanych w Pekinie, a także to, że wystawa była organizowana pod auspicjami państwa jako obrazująca ostatnie trendy w węgierskiej sztuce współczesnej, tymczasem zaprezentowano na niej zjawiska marginalne. Ponadto nie był w nią zaangażowany żaden z liczących się kuratorów czy historyków sztuki, ludzi merytorycznie przygotowanych do takich zadań, a przede wszystkim nie brali w niej udziału ważni, liczący się artyści, zwłaszcza średniego i młodego pokolenia. Prace pokazane na wystawie można obejrzeć na stronie index.hu.
Według polityki kulturalnej rządu liczący się artysta to taki, który ma dobre układy z Krytyką Polityczną lub kręgiem znajomych i podopiecznych „guru” polskiej sztuki Andą Rottenberg. Jest związany ze znanymi ze swych układów galeriami prywatnymi Fundacją FGF oraz galerią Raster stosującymi perfekcyjnie znakomitą metodę zwaną „nacjonalizacja kosztów prywatyzacja zysków” i porusza w swoich pracach tematy krytyki polskiego zacofanego społeczeństwa, które jest nietolerancyjne, pełne homofobów, antysemitów. Ulubionym i wziętym zwłaszcza na zachodnich wystawach jest temat Holocaustu, szczególnie gdy Polaka pokaże się jako świnię (tak zaczęła się kariera Sasnala – malarza kreowanego przez polską elitę na czołowego intelektualistę Polski). Inne mile widziane tematy to queer, gender, ekologia, konsumpcja, religia, wszystkie o charakterze krytykującym zacofanie zwykłego obywatela. Wątki narodowe podejmowane są o ile odnoszą się negatywnie do wszystkiego co patriotyczne, do wszystkiego co w jakikolwiek sposób mogłoby ukazywać Polskę w pozytywnym świetle. Najbardziej kontrowersyjna jest jednak wartość artystyczna i poziom prac. Również wspomnianej izraelskiej wystawy w Wenecji, a także to, że wystawa była organizowana pod auspicjami państwa jako obrazująca ostatnie trendy w polskiej sztuce współczesnej, tymczasem zaprezentowano na niej zjawiska marginalne. Ponadto zaangażowani w nią byli jak zwykle ci sami liczący się kuratorzy. Anda Rottenberg i Sławomir Sierakowski szef Krytyki Politycznej, byli nawet bohaterami w prezentowanych filmach Bartany. Niestety nie brali w niej udziału ważni, liczący się artyści, zwłaszcza średniego i młodego pokolenia, gdyż nie tworzą oni zgodnie z obowiązującą linią poprawności politycznej. Artyści wolni i niezależni jak The Krasnals zmuszeni zostali swym wewnętrznym poczuciem artystycznego obowiązku do stworzenia alternatywnej reprezentacji Polski – oczywiście zorganizowanej na własny koszt bez jakiegokolwiek wsparcia publicznego. Zamknęli oni Pawilon Polonii informując, że na moście w Arsenale prezentowana jest „Polka Podnosząca Meteoryt z Papieża. 21:37”.

Fekete zaczyna rządzić w Akademii twardą ręką. Opinia publiczna jest zbulwersowana jego bezkompromisowością i bezpardonowym przejmowaniem kontroli nad życiem kulturalno-artystycznym Węgier. Dochodzi też do konfliktu wewnątrz samej MMA, część członków nie podoba się dyktatura Fekete, a w 2012 niektórzy spektakularnie występują z Akademii, m.in. artyści Imre Bukta i László Feher.
Anda Rottenberg rządzi polską sztuką twardą ręką. Po zdobyciu wszelkich możliwych nagród stoi na czele jury najważniejszych konkursów, jest członkiem rad programowych najważniejszych muzeów. Sama jasno określa swą dyktaturę mówiąc, że to czy coś jest sztuką jest umową między artystą a dyrektorem galerii. Mając na uwadze fakt iż dla większości dyrektorów i kuratorów jest ona niczym złoty bożek, możemy sobie łatwo wyobrazić na czym polega wolność i demokracja w świecie polskiej sztuki. Jest wiele osób i środowisk zbulwersowanych jej bezkompromisowością i bezpardonowym przejmowaniem kontroli nad życiem kulturalno-artystycznym Polski. Dochodzi też czasami do konfliktów wewnątrz elit artystycznych. Niektórym nie podoba się owa dyktatura. Gdy sytuacja niespodziewanie wymyka się spod kontroli, i np. dyrektorem zostaje ktoś nie z tej listy, jak Paweł Łubowski (wybrany dyrektorem CSW w Toruniu), odbywa się bezlitosny lincz wraz z listami protestacyjnymi nie zostawiającymi suchej nitki na ofierze.


Już wcześniej dochodziło do spięć na linii Gulyás – Fekete. Miały one dwa źródła: jednym była duża wystawa otwarta na początku sierpnia 2012 o dość ryzykownym tytule „Co to jest Węgier?” (Mi a magyar?), której kuratorem był sam Gulyás. Wzięło w niej udział ponad pół setki współczesnych artystów węgierskich, głównie średniego i młodego pokolenia, a jej tematem była narodowa identyfikacja i refleksje w sztuce współczesnej dotyczące zachowania tożsamości narodowej w dobie globalizacji, Unii Europejskiej etc. Jak łatwo się domyślić, wystawa została sceptycznie przyjęta przez środowisko artystyczno-kulturalne czy środowiska lewicowe, które uznały ją za manipulującą kontekstami historycznymi.
Jednym z ciekawszych wątków związanych z Andą Rottenberd była duża wystawa otwarta we wrześniu 2011 o dość ryzykownym tytule „Obok. Polska – Niemcy 1000 lat historii w sztuce”, której kuratorem była sama Rottenberg. Wystawa, ogromna, 1000 lat, 800 eksponatów, 200 instytucji wypożyczających. Tysiąc lat kontra ostatnie sto lat. Los Żydowski. Historia jest dla Rottenberg tylko ramą dla sztuki, zręcznie podsuwaną jako komplet w celach marketingowych. Marketing dotyczył niewątpliwie wystawy Andy Rottenberg jako Dzieła! A zabiegi, prowadzone od wielu lat, miały sprawić, by Dzieło stało się flagowym projektem Polskiej Prezydencji. Tak oto w ramach Polskiej Prezydencji chwalimy Andę Rottenberg, a ponieważ ona chwali przede wszystkim Mirosława Balkę, chwalimy zatem Balkę, bijąc czołem w ziemię. Pójdźmy jednak jeszcze o krok dalej. Tak naprawdę to nie sztuka interesuje Rottenberg, i nie sztuka polska, ale sztuka obrazoburcza, antykatolicka, modernistyczna, najlepiej jeśli na dodatek żydowska, a właściwie z naciskiem na sztukę żydowską, antyniemiecka, odwołująca się do bólu i okrucieństwa. Temat ten zdominował ostatnie sto lat historii i wystawy, i ją zakłamał, bo tu właśnie kuratorka, wkraczając na teren, najlepiej sobie znany i ten, który rzeczywiście chciała zaprezentować, porzuciła już wszelkie próby udawania, że chodzi o historię. W odcinku wystawy dotyczącym szeroko rozumianej współczesności nie chodzi o Historię. Chodzi tylko o historię sztuki współczesnej i Los Żydowski. etc. Jak łatwo się domyślić, wystawa została sceptycznie przyjęta przez środowisko artystyczno-kulturalne czy środowiska prawicowe, które uznały ją za manipulującą kontekstami historycznymi.

Nie jest tajemnicą, że premier Orbán i Imre Makovecz pozostawali w bardzo dobrych stosunkach. Głośno mówi się także o obietnicy Orbána, że po wygranych wyborach w 2010 MMA dostanie decydujący głos w sprawach kultury.
Nie jest tajemnicą, że Minister Zdrojewski i Krytyka Polityczna oraz Anda Rottenberg pozostają w bardzo dobrych stosunkach. Głośno mówi się także o tym, że mają oni decydujący głos w sprawach kultury, ich kręgi dostają najwięcej dotacji.

Wszystko odbywa się jednak pod płaszczykiem zgodności z prawem, co zapewnia wpis do konstytucji ustawy CIX z 2011, przekształcającej MMA w instytucję publiczną.
Wszystko odbywa się jednak pod płaszczykiem zgodności z prawem, co zapewnia odpowiednie kontrolowanie instytucji publicznych.
Sytuacja jest o tyle przerażająca, że wpływ MMA na życie artystyczno-kulturalne nie ogranicza się do zmian prawnych czy administracyjnych. MMA próbuje wprowadzić doktrynę, którą można by określić jako„sztuka narodowa” czy może raczej „sztuka o narodzie”. Zjawisko sztuki krążącej wokół węgierskości, historii narodu, jego korzeni, dotychczas marginalne, zostaje podniesione do rangi sztuki instytucjonalnej, mało tego: oficjalnej i obowiązującej!
Sytuacja jest o tyle przerażająca, że wpływ obecnej elity na życie artystyczno-kulturalne nie ogranicza się do zmian prawnych czy administracyjnych. Czołówka polskiego artworldu próbuje wprowadzić doktrynę, którą można by określić jako „sztuka antynarodowa” czy może raczej „sztuka o ciemnym narodzie”. Zjawisko sztuki krążącej wokół antypolskości, zmanipulowanej historii ciemnogrodu, jego korzeni, zostaje podniesione do rangi sztuki instytucjonalnej, mało tego: oficjalnej i obowiązującej!

„Nie potrzeba nam rzeczy obscenicznych, okropnych, nie potrzeba nam hańbienia Kościoła, nie potrzebne są nam skandale i prowokacje – nie jest to zadaniem nowej sztuki narodowej”
„Potrzeba nam rzeczy obscenicznych, okropnych, potrzeba nam hańbienia Kościoła, potrzebne są nam skandale i prowokacje – jest to zadaniem nowej sztuki anty-narodowej”
Kilka dni wcześniej kilkunastu artystów zakłóciło obrady MMA, wpadając na posiedzenie członków akademii z transparentem „Wykopać MMA, sztuka jest wolna”
Niedawno byliśmy obserwatorami wydarzeń, gdzie grupa młodzieży demonstrowała i zakłócała wykłady na polskich uniwersytetach, żądając równego dostępu do debaty.
Demonstranci wykrzykiwali postulaty, domagali się zniesienia ustawy dotyczącej MMA, autonomii kultury, niezależności Műcsarnok, a także demokracji i przejrzystych zasad dotowania kultury. W kierunku demonstrujących ruszyli strażnicy, a także członkowie MMA. Doszło do szarpaniny i rękoczynów. Jeden z demonstrujących, artysta Csaba Nemes, został sponiewierany przez strażników, którzy dosłownie wykopali go z sali obrad. Do tego jeden z akademików uderzył Nemesa w twarz teczką na dokumenty.
Demonstranci wykrzykiwali postulaty, domagali się autonomii kultury, niezależności Uniwersytetów, zniesienia dominacji lewicowego mainstreamu, a także demokracji i przejrzystych zasad dotowania kultury. W kierunku demonstrujących ruszyli strażnicy, a także członkowie Uniwersytetów, mimo iż uczestnicy wykonywali jedynie rytualny już taniec zwany hardbass – wprowadzający tzw. społeczny nieporządek z przymrużeniem oka. Nie doszło jednak do szarpaniny i rękoczynów. Mimo to, polskie elity i oficjalne media były zbulwersowane agresją demonstrantów przyklejając z automatu metkę nacjonalizmu i faszyzmu. Premier Tusk powiedział: „Ja uważam, że stała się rzecz straszna, choć nikt nikogo nie pobił.” Zapewnił, że jeśli tylko będzie taka możliwość, to służby państwa będą zapobiegać takim przestępstwom czy wykroczeniom.
W lutym tego roku Wolni Artyści zorganizowali kolejny protest przez budynkiem Műcsarnok, ponownie domagając się niezależności tej instytucji i sprzeciwiając się jej przejęciu przez MMA.
Wolni Artyści The Krasnals nie raz organizowali protest przed Ministerstwem Kultury, domagając się niezależności sztuki i sprzeciwiając się jej przejęciu przez Andę Rottenberg i Krytykę Polityczną.
Jak widać, sytuacja na Węgrzech nie jest wesoła. Najgorsza jest niemoc, niemożność zatrzymania ekspansji MMA i Györgya Fekete. Wydaje się, że jedynym rozwiązaniem byłaby zmiana rządu, na co się, niestety, nie zanosi. Poparcie dla Fidesz i premiera Orbána nadal jest wysokie.
Jak widać, sytuacja w Polsce nie jest wesoła. Najgorsza jest niemoc, niemożność zatrzymania ekspansji Andy Rottenberg i Krytyki Politycznej. Wydaje się, że jedynym rozwiązaniem byłaby zmiana rządu, na co się, być może zanosi. Poparcie dla PO i premiera Tuska na szczęście gwałtownie spada. 
.
.

March 14, 2013

Najbardziej znane wizerunki ostatnich papieży

Wpisując się w tematykę najnowszych wydarzeń chcieliśmy pokazać wizerunki Papieża, jakie znajdziemy w najnowszej sztuce polskiej ostatnich lat. Najbardziej znane są portrety The Krasnals  przestawiające Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka.

 Artbazaar jak zwykle niekompetentny i nieprofesjonalny, za sprawą swojej niewiedzy najprawdopodobniej nieświadomie manipuluje, podając fałszywe informcje na temat polskiej sztuki współczesnej, gdyż wie tylko o tym co stworzyli jego kumple z własnego, jakże ograniczonego podwóreczka.

The Krasnals. Whielki Krasnal. "'- Ale ciemno! Gdzie tu jest światło?' / Papież Franciszek, Jorge Mario Bergoglio - Pierwszy historyczny portret". 2013. Olej na płótnie. 60 x 80 cm

The Krasnals, Whielki Krasnal "Pierwszy szkic nowego papieża wykonany w knajpie na kolanach - Papież Franciszek Jorge Mario Bergoglio.".2013. Rysunek markerem. A4
Kiedy twardnieje serce, świadomość się izoluje.
Jorge Mario Bergoglio

The Krasnals. Whielki Krasnal "Stop the Dictatorship of Relativism / Abdykacja Papieża Benedykta XVI Ratzingera". 11.02.2013. Olej na płótnie. 30 x 40 cm

Papież na okłądce HIRO z obrazu The Krasnals. Whielki Krasnal "Czarno to widzę / Jan Paweł II, z cyklu Whielcy Polacy ". 2011. Olej na płótnie. 60 x 81 cm

The Krasnals. Whielki Krasnal "Czarno to widzę / Jan Paweł II, z cyklu Whielcy Polacy ". 2011. Olej na płótnie. 60 x 81 cm

Papież znał siłę i wartość poczucia humoru. Dzięki niemu potrafił rozładować każdą sytuację i przedstawić sprawę we właściwym świetle.Grupa The Krasnals podejmuje się próby połączenia od lat zwaśnionych ze sobą światów –Kościoła i lewicy. W swojej artystycznej wizji TK burzą dotychczasowe kanony, i pierwszy raz w historii, doprowadzają do tego, że papież błogosławi lewą ręką. Jest to ukłon w stronę osób o poglądach lewicowych. Obraz utrzymany jest w bardzo radosnym,... pokojowym nastroju, pełen przyjemności, wręcz o przekazie hedonistycznym.
The Krasnals. Whielki Krasnal "Pope John Paul II left hand blessing". 2011. Oil on canvas. 55 x 46 cm

The link between good and beautiful stirs fruitful reflection. In a certain sense, beauty is the visible form of the good, just as the good is the metaphysical condition of beauty.
Letter of His Holiness Pope John Paul II to artists.

March 5, 2013

Prawdziwy Polski LIS.

The Krasnals. Whielki Krasnal "Prawdziwy Polski Lis / Tomasz Lis / Z cyklu 'Whielcy Polacy' i z cyklu 'Animal Planet'". 2013. Olej na płycie. 48 x 39 cm

March 4, 2013

Kocham cię / Polska 2013

The Krasnals. Whielki Krasnal "Kocham cię /  Polska 2013 / z cyklu Animal Planet". 2013. Olej na płycie. 40 x 50 cm